Gość123321 06.08.2022 15:36
Witam. Mam małe pytanie. Otóż dawniej nie widziałem swojego grzechu zazdrości z którego się nigdy nie spowiadałem. Gdy uświadomiłem sobie ten grzech i jego możliwą wagę powiedziałem o nim na najbliższej spowiedzi jednak nie zaznaczyłem że popełniałem go dawniej, tylko poprostu powiedziałem że *zazdrościłem*. 1.Czy zdaniem odpowiadającego było to wystarczająco jasne dla spowiednika? Dodam że po przypomnieniu sobie o nim także kilka razy go popełniłem i w spowiedzi wyznałem go ogólnie jako całość nie mówiąc że zdażał mi się też wcześniej.
Zazdrość, o ile nie prowadziła do jakichś konkretnych poważnie złych czynów (zabójstwo, kradzież) jest grzechem lekkim. Nie ma więc problemu z nieważności spowiedzi.
J.