Gość 01.08.2022 17:42
Witam, mam dwa pytania:
1. Czy wyobrażanie sobie, że robi się coś złego (nie mam na myśli tutaj dla przykładu czynności pokroju gwałtu lub zabójstwa lecz np. wyśmiewanie kogoś, wyzywanie, spożywanie narkotyków lub picie alkoholu) można zaliczyć jako grzech?
2. Nigdy w życiu nie zataiłem grzechu który byłbym pewny lub bardzo mocno przekonany że jest grzechem ciężkim jednak nie mówiłem grzechów co do których nie byłem pewny lub myślałem że raczej są to grzechy lekkie, czy w takiej sytuacji muszę o zaistniałej sytuacji powiedzieć przy spowiedzi oraz czy oznacza to że zatajałem grzechy?
1. A czy to jest dobre? Na pewno nie. Trudno jednak powiedzieć, że jest bardzo złe.
2. Proszę wyjaśnić to ze spowiednikiem.
J.