Gość 27.03.2022 18:31

Szczęść Boże.
1. Dzisiaj powiedziałem słowo "Jakoś nie ufam Bogu'' Nie wiem dlaczego bo mam dzisiaj bardzo zły humor, a powiedziałem to dlatego, że w religi wytknąłem wiele niesprawiedliwości np. 1. Jaki sens ma cierpienie zwierząt? Wyobraźcie sobie, że jeden np pies urodził się w fajnej, kochającej rodzinie i ma wszystko a drugi umiera z głodu, jest ciągle przy łancuchu? U człowieka miało by to sens, ale skoro zwierzęta nie mają duszy to nie ma to kompletnie żadnego sensu i nie wiem jak Bóg może do tego dopuszczać. 2. Ostatnio nie było spowiedzi nie wiem czemu a jak wiemy msza święta z komunią się bardziej liczy, a mi zależy na tym, żeby wydostać z czyśćca najszybciej jak można wujka i jaki był sens tego, że miałem dobre chęci, chciałem pójść do komunii żeby wujek szybciej wyszedł z czyśćca(lub inna dusza) a tu nie mogłem przyjąć komunii i nie było spowiedzi? No co jak co ale każda sekunda w czyśćcu to jest chyba dużo i było to dosyć niesprawiedliwe. Wogóle czy takie szukanie niesprawiedliwości jest grzechem? Powiedziałem, że nie ufam W PEŁNI Bogu nie, że nie ufam ale w pełni nie wiem dlaczego być może przez te wątpliwości które tu wymieniłem, ale mam nadzieje, że mówiąc to zdanie nie popełniłem grzechu. Jeżeli mi udowodni ktoś to będę w pełni ufał Bogu ale jak narazie to sam niewiem.

Odpowiedź:

Jak już pisałem, wątpliwości nie są grzechem, grzechem jest zwątpienie Masz prawo dochodzić do zaufania Bogu, nie musisz natychmiast ufać Mu w 100 procentach.

Co do cierpienia zwierząt, nie będę się wypowiadał. Zwłaszcza że w grę chodzi także cierpienie zwierząt zabijanych. Nie tylko przez człowieka. Co do spowiedzi... Pamiętaj, że Bóg jest poza czasem. I to, co u nas jest "każdą sekundą" niekoniecznie musi być takim dla Boga i człowieka w czyśćcu. Bóg może "zwolnić" z czyśćca w przewidywaniu przyszłych modlitw. Ale jeśli uważasz, że ksiądz, który nie przeszedł spowiadać jest winny temu, że wujek siedzi dłużej w czyśćcu, to ja już nie wiem co napisać... Chyba tylko że było nie grzeszyć. Wtedy by nie trzeba było chodzić do spowiedzi, żeby przyjąc Komunię.

J.

 

więcej »