Gość 23.09.2019 14:37

Witam
Dawniej byłem mocno skrupulatny i zdarzało mi się, że obiecywałem Bogu czy sobie rzeczy, których dzisiaj nie chcę już robic
Wiem, że w takiej sytuacji Odpowiadający radzi by porozmawiac ze spowiednikiem ale jestem człowiekiem mocno introwertycznym i nieśmiałym, spowiedź jest dla mnie mocno stresującym doświadczeniem i wolę po prostu pójść i wyznać grzechy i nie pytać o nic
Do tej pory wyznawałem na spowiedzi, że obiecywałem
Panu Bogu rzeczy, których nie dotrzymam i dostawałem normalnie rozgrzeszenie, tylko, że ksiądz nigdy mi nie mówił że zdejmuje te zobowiązania, dodatkowo wzamian za te pochopne obietnice postanowiłem, że przez jakiś czas będę się dodatkowo modlił co z resztą czynię od jakiegoś czasu
czy w takiej sytuacji rzzeczywiście muszę prosić księdza by zdjął ze mnie obowiązek wypełniania warunków tych obietnic?

Odpowiedź:

Naprawdę proszę o tym powiedzieć spowiednikowi. Ja nawet nie wiem jaką forme miały te obietnice? Przysięgi, ślubu czy postanowienia?

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg