Gość 26.08.2019 17:42
Witam. Proszę o ukrycie pytania. (...)
Jak Kościół zapatruje się na takie przypadki? Chciałabym być w porządku wobec Boga...
Ma Pani rację, że to, co już się stało, nie "odstanie się". Każdy grzech może być przez Boga w sakramencie pokuty odpuszczony, o ile ten, kto go popełnił, żałuje. Możliwość opuszczenia Pani grzechu zależy więc od Pani samej. Wiadomo, tego nie da się :odkręcić", ale czy szczerze Pani żałuje?
Rozumiem Pani wątpliwości. No bo ostatecznie będzie Pani niejako korzystać z owoców owego grzechu. Nie wyklucza to jednak szczerego żalu. Ale czy taki jest, to już powinna Pani rozstrzygnąć ze spowiednikiem, któremu przedstawi Pani swoją sprawę.
J.