Lu 19.08.2017 20:31
Hej kochani.
Jak rozumieć: ''Ciasna brama a mieszkań wiele''? nastknęłam się z odpowiedzią, że ciężko jest się dostać do nieba, bo trzeba się czegoś wyrzec..To ja się boję, bo nie wyrzeknę się taty :(
W Piśmie Świętym nie ma zdania "ciasna droga a mieszkań wiele". To zbitek dwóch, różnych wypowiedzi. O ciasnej drodze, którą trzeba iść do nieba i obietnicy Jezusa, że w niebie jest wiele mieszkań. Obie znajdziesz posługując się wyszukiwarką np. na stronie http://biblia.deon.pl/
Warto swoją wiedzę na tematy religijne oprzeć na znajomości nauczania Jezusa, nie na plotkach na ten temat. Wątek stawiania Jezusa nad rodzicami pojawia się w Ewangeliach chyba kilka razy. Tu przytoczę jeden. Zaznaczam, chodzi o stawianie Jezusa ponad bliskimi, rodzicami, nie o wyrzeczenie się ich i zapomnienie o nich.
Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je. a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. (Ewangelia Mateusza 10, 34-39)
Nie chodzi tu oczywiście o to, żeby z bliskimi koniecznie się kłócić, ale o to, żeby Jezusa i Jego Ewangelię stawiać ponad nimi. Znaczące jest tu zwrot słowo "bardziej": Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Czyli zdecydowanie należy ich kochać...
J.