KacperR 08.01.2017 21:40
Witam, wiem że nieodpowiedzialna szybka jazda szczególnie w terenie zabudowanym lub tam gdzie jest większe prawdopodobieństwo spowodowania wypadku jest grzechem ciężkim. Ale czy grzechem ciężkim będzie to że pojadę sobie około 200km/h sprawnym samochodem autostradą lub drogą ekspresową podczas niewielkiego natężenia ruchu i dobrych warunków drogowych? Nie mówię że teraz, w zimie ale np. latem. Wydaje mi się że nie jest to grzech ciężki. Jest to złamanie prawa owszem ale czy grzech ciężki ? Pozdrawiam.
Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie czy grzech ciężki. Natomiast na pewno oznacza to, że do każdego kto jedzie przepisowo zbliżasz się co najmniej z prędkością 60 km/h. W takim wypadku wystarczy, ze ów ktoś, nawet widząc cię w lusterku ale nie wiedząc ze jedziesz tak szybko, zechce zmienić pas. I niewiele będziesz mógł zrobić.
Moim zdaniem to bardzo niebezpieczna gra. I nawet jeśli byłaby tylko grzechem lekkim, to jest przecież grzechem, złem. Narażaniem życia swojego i innych
J.