Gość 16.12.2016 19:30
Odnośnie poniższego pytania:
http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/36b251
Oczywiście proszę nie traktować tego jako ataku na odpowiedź pana Odpowiadającego, odpowiedzi tutaj traktuję bardzo poważnie.
Ordo Iuris zebrało podpisy pod projektem ustawy (czy jakkolwiek się to nazywa) o zakaz aborcji (to nie był projekt PiS). Problem m.in. był w tym, że przewidywał on, że matki będą karane za aborcję.
Jednak Ordo Iuris później chciało wprowadzić autopoprawkę, aby nie karać matek, nawet za umyślne spowodowanie śmierci dziecka. Jednak z przyczyn formalnych było już za późno i nie mogli.
http://300polityka.pl/live/2016/10/06/banasiuk-zglasza-autopoprawke-i-chce-wykreslenia-przepisu-dot-karania-kobiet/
Mam wrażenie, że media (liberalne, lewicowe) podawały na ten temat trochę zmanipulowane informacje, żeby nie powiedzieć kłamliwe (chyba że się mylę).
Na filmiku poniżej są sprostowane cztery powszechne kłamstwa na ten temat:
https://www.youtube.com/watch?v=_EwycHZBSrw&spfreload=10
Generalnie informacje na temat projektu tej ustawy były podawane w tak zawiły sposób, było takie zamieszanie w przekazie informacji, że do tej pory nie wiem do końca jak to z tym było i nie wiem, czy w którymś z powyższym się nie mylę.
W świetle powyższych informacji chciałem zapytać, czy to źle, że sejm odrzucił tą ustawę, ale już nie wiem nawet jak sformułować pytanie, ponieważ jest to zbyt wielowarstwowe - bo jeśli poprawka o niekaraniu kobiet nie mogła być wprowadzona (bo wg. zasad było za późno), to ustawa tą może nie powinna być wprowadzona, bo wg. Episkopatu matki nie powinny być karane za aborcję.
Przepraszam, że napisałem to tak bardzo zawile i że dałem jeszcze dwa odnośniki (linki), ale chciałem mniej więcej wyjaśnić o co mi chodzi, żeby w miarę nie przekłamać. Zrozumiem, jeśli to się okaże zbyt czasochłonne (wnikanie w ten temat), z racji tego, że w tym dziale jest duża ilość pytań od różnych ludzi.
Moim zdaniem sejm postąpił źle. Bo nawet jeśli w propozycji były zapisy niepotrzebne, zawsze można było nad całością tak czy inaczej popracować.
J.