K. 12.12.2016 20:10
Witam, chciałbym zapytać czy grzechem ciężkim jest słuchanie muzyki w której są wulgarne i nieskromne teksty, nie oszukując - dosyć mocne. Podejrzewam, że jest to grzech lekki, ale nie potrafię ocenić czy ciężki. Powodem słuchania tego jest to że ta muzyka jest taneczna i można się przy niej o dziwo bawić, wpada w ucho. Oczywiście nie powoduje podniecenia ani jakichś nieczystych pragnień. Czy jeżeli od czasu do czasu posłucham czegoś takiego to będę mógł przyjąć komunię świętą ? Dodam że mam skłonności skrupulanckie i nie do końca moje sumienie jest zdrowe stąd to pytanie.
Nie widziałbym tu grzechu, Trochę jednak nie pasuje mi to bawienie się przy muzyce, której słowa drażnią. Pewnie przeszkadza to w zabawie. A z drugiej strony, gdy przestanie przeszkadzać, istnieje niebezpieczeństwo, że tym nasiąkniesz...
Znam pewien zespół wykonujący muzykę "do pośpiewania". Mają parę tekstów, w których wyrażają bunt przeciw Bogu. Melodia świetna, ale słowa sprawiają, że kiedy taka piosenka pojawia się na płycie, to przełączam dalej. Po prostu strasznie mnie to uwiera i nie chcę tego słuchać. Choć to tylko piosenka. Podejrzewam, że podobnie by, zareagował na piosenkę z przekleństwami....
Słowem: nie jest to jakiś wielki grzech, ale uważaj, żeby Cię to nie zgorszyło (z sensie: żebyś nie stał się przez to gorszy).
J.