Piotr 04.12.2016 18:41
Mam pytanie co do WIelkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Czy należy lub nie wolno pomagać? Czy wrzucić datek do puszki? Mam z tym poważny dylemat. Wyobraźmy sobie taką sytuację: Dałem na orkiestrę. Po śmierci staję przed Bogiem i pokazuje mi On drogę mojej złotówki: poszła na woodstockową krysznę, przyczyniłem się do upadku wielu dusz, do opętań, do piekła na ziemi i po śmierci nadto zgorszyłem przechodniów.
I druga sytuacja: sąd jak wyżej i Pan mówi: Przyszedłem do ciebie jako chore dziecko pozbawione sprzętu medycznego i ominąłeś mnie, wiedziałeś, że inne fundacje nie dają na sprzęt i nie pomogłeś. Zabrakło twojej złotówki.
Co robić? Pomagać, nie pomagać?
Ja tam uważam, że czy dasz czy nie dasz, zrobisz dobrze. A jeśłi się boisz, że zostaniesz osądzony za to, że nie dałeś, to się nie przejmuj. Jest wiele różnych innych fundacji, na które pewnie nie łożysz. Trudno wspomagać wszystkie. Nie bądź po prostu skąpy w łożeniu na potrzeby bliźnich i tyle.
J.