inter 31.10.2016 15:07
Witam,proszę o odpowiedzi na poniższe pytania.
1. Kto odpowiada na te pytania (imię, nazwisko), czy jest to ksiądz?
2. Jezus powiedział, że Tym którzy uwierzą będą towarzyszyć znaki np. ręce będą kłaść na chorych a Ci odzyskają zdrowie. Zatem czy Ksiądz który nie czyni takich znaków jest niewierzący?
3. Czy można obwiniać Boga, za to że dopuszcza zło na świecie, skoro jest wszechmogący i mógłby coś z tym zrobić?
4. Czy posłowie PIS głosując przeciw ustawie zakazującej aborcji wypowiedzieli się przeciw naszej wierze, która jest za ochroną ludzkiego życia?
5. Jezus powiedział, żeby nadstawiać drugi policzek. Czy zatem obrona Jana Sobieskiego z Wiednia przed islamem była wykroczeniem przeciw słowom Jezusa? Skoro chrześcijanie zabijali islamistów?
6. W liście o miłości czytamy, że miłość wszystkiemu wierzy. Czy oznacza to że miłość jest naiwna? Bo jak wierzy we wszystko, to także w kłamstwa.
7. Dlaczego Bóg zmusza człowieka do tego by żył? Nie pyta nas Bóg czy chcemy się wgl urodzić i żyć na tym świecie?
8.Czy katolik może przeklinać dzień swoich urodzin jak robił to Jeremiasz?
1. Nie, nie jestem księdzem.
2. Nie. Brak tych znaków nie musi być znakiem niewiary. Zresztą... W życiu każdego zdarzają się czasem cuda. Z naciskiem na czasem...
3. Bóg dopuszcza na człowieka różne nieszczęścia, bo taki jest świat, w którym po wygnaniu z raju przyszło człowiekowi żyć. Natomiast zła w sensie moralnym dopuszcza się człowiek wskutek swojej własnej, najczęściej dobrowolnej decyzji. Jeśli niedobrowolnej grzech jest mniejszy lub nie ma go wcale. Trudno Boga obwiniać za ludzkie wybory. Co ma zrobić? Odebrać człowiekowi wolną wolę?
4. Zasadniczo tak, choć sprawa nie jest tak jednoznaczna.
5. Gdy przeczytamy cały ten fragment Ewangelii widać, że Jezusowi o nienakręcanie spirali nienawiści. Artykuł na ten temat znajdziesz TUTAJ
6. Miłość nie jest naiwna. Jest ufna. To spora różnica. Miłość po prostu nie jest podejrzliwa, nie doszukuje się w bliźnim zła. Ale zło widzi.
7. Nie zmusza. Każdy człowiek może podjąć decyzję o samobójstwie. Tyle że istnieć nie przestanie.
8. Jeśli tak jak Jeremiasz, to może. Jeremiasz wiernie służył Bogu. A Hiob, o którego pewnie chodzi, żeż słowa przeciwko Bogu nie wypowiedział...
J.