wortex 07.10.2016 14:45
Czy coś takiego jak cyrograf ma moc wiążącą? Nie chce mi się wierzyć, że jakieś podpisywanie choćby własną krwią, choćby nie wiem jak idiotycznych i bluźnierczych rzeczy, mogło tak na prawdę ostatecznie człowieka potępić. Przecież nawet po podpisaniu człowiek może się nawrócić, wyspowiadać. A przecież jest jeszcze żal doskonały.
Czy podpisywanie cyrografu nie jest grzechem ciężkim takim jak wiele innych i szczera spowiedź go odpuszcza?
Nie wiem. Takie wyparcie się Boga na pewno jest grzechem ciężkim. I na pewno może być w spowiedzi odpuszczone. Ale na ile diabeł łatwo odpuszcza takie odejście od zobowiązania, tego już nie umiem powiedzieć... Podobnie jak to, na ile Bóg takiego człowieka ratuje spod wpływu diabła...
J.