Kasia 29.08.2016 12:02
Witam,
Mówi się że kto śpiewa, dwa razy się modli. Ja bardzo lubię śpiewać i zwyczajne piosenki i piosenki dla Pana Boga tzw. religijne. Często śpiewam Bogu i Matce Boskiej ulubione pieśni, Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Marii Panny, Godzinki o Miłosierdziu Bożym i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. I tu moje pytanie nad którym się zastanawiam czasem, czy nie lepiej odmawiać Koronki o Miłosierdziu Bożym bez śpiewania. Czy to że wolę ją zaśpiewać - bo lubię śpiewać - podoba się Bogu? Czy to nie zaspakajanie własnej przyjemności? Czy raczej powinnam ją zawsze odmawiać bez śpiewania. Ze względu na ten dylemat, ostatnio robię tak, że jednego dnia Koronkę śpiewam a drugiego recytuję.
Proszę o odpowiedź.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Modlitwa nie musi się wiązać z udręczeniem. Chwalenie Boga, które daje radość nie jest niczym niewłaściwym. Napisałbym, że jest nawet lepsze od chwalenia przychodzącego z trudem, ale nie chcę wartościować człowieczej modlitwy.
J.