Gość 16.07.2016 21:22
Szczęść Boże. Bardzo prosiłbym o rozwiązanie mojego problemu. Kilka miesięcy temu byłem u spowiedzi generalnej. Podczas wyznawania grzechów jeden powiedziałem ze wstydu ciszej nie chcąc, żeby kapłan dobrze go usłyszał. Po spowiedzi kapłan powiedział, żebym już nie wracał do tej spowiedzi. Co powinienem teraz zrobić?
Tak jak powiedział ów kapłan, nie powinieneś już wracać do tej spowiedzi. Przecież nie stracił na chwilę przytomności i słyszał, ze coś powiedziałeś ciszej. Pewnie dosłyszał. A skoro rozgrzeszył i nakazał co nakazał, to tego się trzymaj.
J.