Gość 13.07.2016 12:05

Szczęść Boże!
Nurtują mnie następujące pytania:
1. Czy słuchanie muzyki Czesława Niemena z gatunku rocka psychodelicznego czy progresywnego jest dla katolika nieodpowiednie (czy może jest grzechem)?
Chodzi mi zarówno o tekst, jak i o muzykę. Przykładowymi utworami mogą być: „Sen końca i początku”, „Unisono (na pomieszane języki)”, „Psalm XV – Zagłada na ciebie”, „Jagody szaleju”. Bardzo lubię tego artystę, lecz pewne utwory budzą we mnie niepokój, choć Niemen śpiewa też niejednokrotnie o Panu Bogu.
2. Czy katolik może czytać „Dziady” Adama Mickiewicza? Są tam przecież opisane rytuały wywoływania duchów zmarłych.
3. Pewien publicysta z Frondy w bardzo obszernych artykułach przestrzega katolików przed tańcami damsko-męskimi mających miejsce przed małżeństwem, oraz przed plażami koedukacyjnymi i strojem bikini. Swoje przekonania podpiera licznymi cytatami pochodzącymi od świętych, ojców i doktorów Kościoła, którzy w sposób bardziej lub mniej bezpośredni zakazują owych zachowań. Czy katolik powinien unikać tego typu miejsc i zabaw?
4. Czy grzechem jest zużywanie dużej ilości wody na higienę osobistą? Dodam, że płaci za nią moja mama, gdyż jestem jeszcze niepełnoletni. Czy powinienem zwracać część kosztów mamie, gdy się o nie upomina? Mam dość duże oszczędności.

Z góry składam serdeczne Bóg zapłać.

Odpowiedź:

1. Słuchanie muzyki, czytanie książek, oglądanie filmów, zasadniczo grzechem nie jest. O ile nie chodzi o pornografię oczywiście. Natomiast zawsze należy pytać, czy mnie osobiście słuchanie takiej czy innej muzyki, czytanie takich czy innych książek albo oglądanie takich czy innych filmów nie sprowadza na duchowe manowce.

2. Jak wyżej.

3. Katolik zawsze powinien pytać, czy to czym żyje jest do pogodzenia z Ewangelią. Być na koedukacyjnej plaży a hołdować nieczystym myślom to dwie zupełnie inne sprawy. Choć oczywiście taka sytuacja u niejednego nieczyste myśli może prowokować. Trudno jednak zabraniać przebywania na plaży komuś, kto tego problemu nie ma.

Są sytuacje, których należy unikać. Ale są też takie, z którymi trzeba się oswoić i nauczyć w nich normalnie funkcjonować. Brak tej drugiej umiejętności prowadzi do nakazywania kobietom chodzenia w strojach zakrywających szczelnie wszystko. Co i tak nie gwarantuje, że ktoś nie będzie miał nieczystych fantazji na temat tak ubranej kobiety. Trzeba umieć powściągać swoje popędy, myśli, pragnienia. I tyle...

4.W normalnych sytuacjach nie ma takiej potrzeby. Ale skoro twoja mama widzi jakiś problem, to ile ty tej wody na higienę osobistą zużywasz?

J..

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg