Gość 09.05.2016 17:26
Chciałbym się zapytać o dwie kwestie:
1) Czy oglądanie "Gry o Tron" jest grzechem ciężkim (występują tam sceny erotyczne itd., ale gdy one się pojawiają nie patrzę na nie)
2) Ostatnio zacząłem mieć wyrzuty. Mam wrażliwe sumienie, jestem bardzo nieśmiały i nie umiem rozmawiać z espowiednikiem, boję sie bardzo.
Ale pytanie dotyczy czegoś takiego: moja mama kiedyś wzięła od mojej cioci taki mały słoiczek z posiłkiem Gerber dla małych dzieci, kosztuje to ok. 4 lub 5 złotych, lub nawet mniej. Chodzi o to że nie wiem czy mogła sobie tak po prostu to wziąć od niej, wydaje mi się że ciotka o tym nie wiedziała. No i potem dała ten słoiczek moijej siostrze, ona zjadła i zostawiła mi trochę tej zupki, naprawdę niewiele, końcówkę no i ja zjadłem tą końcówkę. Czy popełniłem grzech ciężki i czy musze to naprawić? Bardzo, bardzo proszę o pomoc.
1. Nie znam tego filmu. Skoro opuszczasz sceny erotyczne to raczej grzechu nie ma. Ale pytanie, jak to wszystko na Ciebie działa, na Twoją wyobraźnię... Czy nie lepiej byłoby w ogóle nie patrzyć?
2. Ty grzechu na pewno nie masz.
J.