zenek7112 21.06.2014 22:06

Szczęść Boże!
Moje pytanie jest związane z wyznaniem ewanelicko-augsburskim. O ile mi wiadomo nasi bracia w wierze, choć są chrześcijanami nie uznają m.in. zwierzchności papieża. A więc nie uznają prymatu Piotra - jednego z apostołów, wybranego przez Jezusa, aby świadczył o Nim i głosił Ewangelię. W kościele katolickim uznajemy, że następcami apostołów są biskupi, no i można by powiedzieć , że kapłani również. Jak rozumieć więc fakt, że wyznawcy odłamu luterańskiego, nie uznający u ludzi świętości, nie uznający świętego Piotra mają swojego biskupa i kapłana, choć nie ma u nich także sakramentu kapłaństwa? Pomijam już kwestię różnic dotyczącą przeistoczenia.
Proszę Odpowiadającego o wyjaśnienie tych kwestii.
Z Bogiem.

Odpowiedź:

Luteranie po prostu nazywają swoich duchownych kapłanami i biskupami. Pełnią oni taką funkcje. Niezależnie od tego, czy uznajemy ważność święceń w tej wspólnocie czy  nie. I nie ma co upierać się, że te nazwy powinny być zastrzeżone dla wąskiego rozumienia tych słów. W życiu codziennym często posługujemy się takimi mało ostrymi określeniami. Np. słowo "kawa" może oznaczać wiele różnych kaw. Kawę z cukrem, z mlekiem, capucino i wiele wiele innych, a przecież nie odmawiamy tym róznym napojom prawa bycia "kawą"

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg