Marta 21.09.2013 20:10

Drogi Odpowiadający,

czytam Pana odpowiedzi (i oczywiście pytania) od wielu miesięcy i na wstępie chciałabym podziękować, za Pana wyrozumiałość, umiejętność przekazywania informacji jasno, konkretnie i grzecznie. Jestem pod wielkim wrażeniem Pana wiedzy :)

A teraz pytanie. Otóż, ktoś zapytał (dokładnie tutaj - http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/1a11b0) o to, czy aktorzy grający scenę erotyczną w filmie popełniają grzech. Odpowiadający powiedział, że tak. Ta odpowiedź bardzo mnie zaskoczyła. Na czym ten grzech polega.

Aktorzy, z tego co mi wiadomo, gdy odgrywają takie sceny, to miłość jest nie pomiędzy nimi, ale bohaterami, których grają. Do stosunku płciowego w ogóle między nimi nie dochodzi. Co w takim razie z aktorami grającymi seryjnych morderców? Czy też grzeszą? Co z aktorami w ogóle, bo może skoro grają, to może kłamią wygłaszając swoje kwestie?

Zdaję sobie sprawę z tego, że często w filmach tzw. "momenty" są wstawiane tylko po to, by przyciągnąć widza do kina, ale przecież nie zawsze tak jest. Np. (w dość słabym w mojej ocenie) filmie "Jedwab", takich scen jest kilka, ale to jak one wyglądają, jak są zagrane, mówi wiele o bohaterach, obrazuje jak się od siebie oddalają, nie jest przerostem formy nad treścią, czy tylko przyciągającym obrazkiem.

Jak aktor, który ma do odegrania w filmie scenę miłosną, czy np. rozbieraną ma wykonywać swój zawód? Czy powinien się spowiadać po nakręceniu takiej sceny, odmawiać jej zagrania?

A może Odpowiadającemu chodziło o filmy erotyczne, których cel jest grzeszny i do stosunku faktycznie dochodzi, nie obyczajowe?

Dziękuję za odpowiedź i cieszę się, że wreszcie natrafiłam na okienko ;)

Odpowiedź:

Tak, chodziło mi o filmy erotyczne. Nie takie, w których widać tylko twarze.

W KKK (2354) czytamy

Pornografia polega na wyrwaniu aktów płciowych, rzeczywistych lub symulowanych, z intymności partnerów, aby w sposób zamierzony pokazywać je innym. Znieważa ona czystość, ponieważ stanowi wynaturzenie aktu małżeńskiego, wzajemnego intymnego daru małżonków. Narusza poważnie godność tych, którzy jej się oddają (aktorzy, sprzedawcy, publiczność), ponieważ jedni stają się dla drugich przedmiotem prymitywnej przyjemności i niedozwolonego zarobku. Przenosi ona ich wszystkich w świat iluzoryczny. Pornografia jest ciężką winą. Władze cywilne powinny zabronić wytwarzania i rozpowszechniania materiałów pornograficznych.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg