Gość 20.09.2013 02:04

Szczęść Boże!
Mój mąż czasami stosuje przemoc fizyczną podczas naszych kłótni. Na wypadek takiej sytuacji mam odłożone pieniądze, aby móc wynająć taksówkę i udać się z córeczką w bezpieczne miejsce (hotel - nie chcę nikomu z rodziny mówić o agresji męża). Nasza sytuacja finansowa jest trudna i mąż nieraz pyta, ile pieniędzy zostało do wypłaty. Nie mówię mu o tych odłożonych pieniądzach. Czy jest to grzech i czy ciężki? Nie przeznaczam tych pieniędzy na inne cele.
Z góry dziękuję za odpowiedź

Odpowiedź:

Zdaniem odpowiadającego nie jest to grzech. Mąż nie musi i raczej wiedzieć nie powinien o tym "zapasie"

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg