Gość 26.05.2013 01:10

Planuję ślub z osobą wyznającą religię niechrześcijańską (nie islam). Ksiądz proboszcz powiedział, że będzie to ślub bez Mszy, ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam. Poszłam do innego kościoła, tam ksiądz był bardzo opryskliwy, zaśmiał się i powiedział, że ślubu z Mszą to mi żaden ksiądz nie udzieli. Czuję się w Kościele jak obywatel drugiej kategorii.

Czy to jakieś odgórne zarządzenie, że nie odprawia się Mszy podczas zawierania małżeństwa międzyreligijnego, czy to postanowienie konkretnego proboszcza? A jeśli odgórne, to gdzie zwrócić się o dyspensę? W kościele nie są chętni do udzielania takich informacji, dla nich taki ślub to prawie bezbożność...

Odpowiedź:

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu prawie wszystkie śluby odbywały się poza Mszą....

Sprawę wyjaśniono Wprowadzeniu teologicznym i pastoralnym obrzędów zawierania małżeństwa: Czytamy tam (punkt 29):

29. "Samo sprawowanie sakramentu należy starannie przygotować, w miarę możności przy udziale narzeczonych. Małżeństwo zasadniczo powinno się zawierać w czasie Mszy. Proboszcz jednak, wziąwszy pod uwagę potrzeby duszpasterskie, a także stopień udziału w życiu Kościoła narzeczonych i uczestników uroczystości, niech rozważy, czy lepiej jest zaproponować zawarcie małżeństwa w czasie Mszy, czy poza nią ³⁴. Jeżeli okoliczności za tym przemawiają, przy udziale samych narzeczonych należy wybrać czytania z Pisma świętego, które będą objaśnione w homilii; formę, w jakiej wyrażą wzajemną zgodę na małżeństwo; formularze błogosławieństwa obrączek, błogosławieństwa ślubnego, intencje modlitwy powszechnej i śpiewy. Ponadto należy używać przewidzianych w obrzędach tekstów do wyboru i zważać na zwyczaje miejscowe, które można zachować, jeżeli przemawiają za tym okoliczności".

Ten przypis 34 to powołanie się na Konstytucję o Liturgii Soboru Watykańskiego II...

Jak ja bym to widział... Zupełnie Pani nie znam. Nie wiem czy jest Pani gorliwa katoliczką,  a ślub z innowiercą tego nie zmienia, czy jest też Pani religijnie obojętna, a Mszę traktuje jedynie jako ładna oprawę uroczystości. No i jest jeszcze nastawienie Pani narzeczonego...  Przecież nawet nie jest chrześcijaninem, a Msza top jednak tajemnica wiary...

Nie wiem co bym sam na miejscu proboszcza zrobił. Naprawdę. Próba naciskania  "z urzędu"  pewnie niewiele w tej sprawie zmieni, a tylko zepsuje atmosferę.... Zawsze jednak może Pani udać się w tej sprawie do kurii, do któregoś z księży czy nawet biskupa...

J.