IXYBJ 09.04.2013 18:15
Co jest wiekszym grzechem hopokryzjia czy nierozwod ?
Mezczyzna nie chce sie rozwiesc zyje od lat 10 w separacji niezgloszonej, umownej z zona (bo wiele by straci w Kosciele) Ma nowa kobiete jest zakochany, wspolzyje z nia (ona jest wolna nie po przejsciach)
Co powien zrobic by potencjalnych "ofiar" bylo jak najmniej?
Czy Kosciol moze pomoc takiej osobie wyjsc na prosta??
Odpowiadający nie chciałby porównywać wielkości grzechów. To jest łatwe tylko gdy chodzi o liczby. Np. ukraść 100 zł zazwyczaj jest mniejszym grzechem niż ukraść 10000 zł. Choć też zależy komu. Zdradzić żonę 2 razy będzie mniejszym grzechem niż zrobić to razy 20. Ale poza tym grzechy naprawdę trudno porównywać.
Człowiek który odszedł od żony, a żyje z inną na pewno trwa w ciężkim grzechu. Nie powinien przystępować do Komunii...
Jak takiemu człowiekowi pomóc... Chyba trzeba zacząć od tego, żeby uświadomił sobie, że czy wystąpił o rozwód czy nie, grzeszy tak samo. Sposobu na wyprowadzenie go na prostą odpowiadający nie zna...
J.