Gość 09.08.2012 07:14
Witam, mam małe pytanie...moja żona jest w ciąży, dziecko zostało poczęte drogą in vitro, jaki jest stosunek kościoła w tej chwili do nas i do przyszłego dziecka? Dodam...nie żałuję i nie będę żałował podjętej przez nas decyzji.
Dziecko nie jest niczemu winne. Wy, stosując tę metodę, popełniliście grzech. Którego - jak rozumiem - nie żałujecie i nie widzicie powodu, dla którego mielibyście w przyszłości żałować. Będą więc kłopoty ze spowiedzią...
Żal chadza różnymi drogami. Być może kiedyś nie przestając kochać dziecka będziecie umieli wzbudzić go za to, że złamaliście Boże prawo. I że przez wasze pragnienie dziecka inne powstało to to, żeby umrzeć...
J.