Jukapa 06.05.2012 22:30
Szczęść Boże.
Mam pytanie czy podniecanie się i podniecanie kogoś to grzech ? Jeśli tak to lekki czy ciężki ? Dlaczego? Jak się z tego spowiadać?
Prowokowanie kogoś swym strojem, zachowaniem w celu pobudzenia seksualnego kogoś jest grzechem, ponieważ to napięcie prowadzi często to braku czystości (masturbacja, zdrada). Inaczej rozumiem wzajemne pobudzenie siebie przez małżonków, którzy poprzez współżycie wyrażają sobie miłość - tutaj nie ma grzechu. Musimy mieć w pamięci słowa Chrystusa: "Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa." Mt 5, 28. Również doprowadzenie siebie samego do podniecenia jest grzechem ze względu na własną czystość - zarówno myśli jak i ciała. Z tych zachowań należy się spowiadać, nie musimy przytaczać całej sytuacji, ale w prostych słowach wyznać swój grzech, np. prowokowałam swym strojem, pożądliwie spoglądałem na kobiety.
XMP