Gość 27.04.2012 17:02
Szczęść Boże!
Moje pytania dotyczy kwestii in vitro.
1) Czy według Kościoła praktykujący katolik może popierać w głosowaniu partię, która popiera in vitro, choć sam nigdy w życiu by z niej nie skorzystał?
2) Jeżeli nie może głosować na taką partię, to jeżeli dobrze się orientuję, to Kościół zabrania legalizowania in vitro m.in. z tego powodu, że w tej procedurze zabijana jest znaczna część plemników, co oznacza zabijanie człowieka. Czy więc mężczyzna, który ma w nocy polucję (która jest czymś tak naturalnym jak miesiączka u kobiety), dokonuje przez to mordu na tylu ludziach, ile plemników się z niego wylało???
3) Dlaczego Kościół tak krytykuje tych polityków, którzy akceptują in vitro, a nie krytykuje tych, którzy akceptują fakt sprzedawania prezerwatyw czy pornografii w sklepach? Zarówno stosowanie in vitro jak i stosowanie prezerwatyw i oglądanie pornografii jest grzechem. Wydaje mi się, że jest to niekonsekwentne. Jeżeli Kościół zabrania legalizacji in vitro, to powinien też zabronić legalizacji sprzedawania prezerwatyw i pornografii.
1. W głosowaniu na takiego czy innego polityka tej czy innej partii powinno się wziąć pod uwagę wiele różnych czynników. Kwestia podejścia do poczętego ludzkiego życia jest bardzo ważna, ale nie jedyną, która należy w takim wypadku rozważyć...
2. Kościół jest przeciwny in vitro głównie z powodu tego, że zastępowanie prokreacji produkcją dehumanizuje człowieka. Argument o zabijaniu nienarodzonych, z którym wiąż się procedura in vitro jest ważnym, ale nie podstawowym argumentem przeciwko stosowaniu tej metody.
Ważne: Kościół upomina się o życie człowieka, nie o życie komórek jajowych czy plemników. Jak wiadomo, nowe życie powstaje dopiero w momencie zapłodnienia...
3. Kościół wypowiada się zarówno przeciw in vitro, jak i przeciw antykoncepcji czy pornografii. Ale jest pewna gradacja zła: w metodzie in vitro chodzi dziś o ludzkie życie. Przy pornografii - o godność człowieka; człowieka często zmuszanego równymi sposobami do stania się przedmiotem ku uciesze innych. Antykoncepcja w postaci prezerwatyw to wprowadzenie nieporządku w ludzkie relacje. Sam sobie odpowiedz na pytanie, przeciwko któremu złu Kościół powinien protestować najgłośniej...
J.