Paulinaa3222 24.03.2012 16:57
Witam.
Czy pobieranie pojedynczych piosenek z internetu dla wlasnego uzytku jest grzechem? Chodzi o piosenki z dzialu poezji spiewanej, sa to piosenki w ogole trudno dostepne do kupienia.
Trzeba sobie zadać trudu i dowiedzieć się, czy autor bądź osoba posiadająca prawa autorskie pozwoliła na takie rozpowszechnianie tych utworów. Jeśli nie, to pobranie nawet pojedynczej piosenki jest naruszeniem dóbr autora. Tyle że polskie prawo na coś takiego zezwala. Ktoś tworząc, wydając płyty musi przyjąć do wiadomości, ze istnieje taka możliwość. A chcącemu nie dzieje się krzywda. Więc trudno mówić o grzechu, zwłaszcza poważnym...
W Katechizmie Kościoła katolickiego tak napisano o kradzieży (2408)
2408 Siódme przykazanie zabrania kradzieży, która polega na przywłaszczeniu dobra drugiego człowieka wbrew racjonalnej woli właściciela. Nie mamy do czynienia z kradzieżą, jeśli przyzwolenie może być domniemane lub jeśli jego odmowa byłaby sprzeczna z rozumem i z powszechnym przeznaczeniem dóbr. Ma to miejsce w przypadku nagłej i oczywistej konieczności, gdy jedynym środkiem zapobiegającym pilnym i podstawowym potrzebom (pożywienie, mieszkanie, odzież...) jest przejęcie dóbr drugiego człowieka i skorzystanie z nich.
Mowa jest tu o przedmiotach, rzeczach materialnych. Wydaje się jednak, że tworząc w określonych warunkach twórca na te warunki przystaje. Istnieje więc i w tym wypadku jego domniemana zgoda...
XMP i J.