wiara.pl

zapytaj

Wiara:
- Kościół
- Liturgia
- Biblia
- Papież
- Ekumenizm
- Religie
Do czytania:
- Info
- Prasa
- Kultura
- Nauka
- Gość Niedzielny
- Mały Gość
Dla ludzi:
- Rodzina
- Forum
- Czat
- Blog
- Zapytaj
- Spotkania
Usługi:

Wybrany dzień: Piątek, 13 Stycznia 2012 r.

Wszystkie

«« | « | 1 | » | »»

Gość 987 DODANE13.01.2012 21:54

Szczęść Boże,
chciałbym się tylko upewnić, czy dobrze rozumuję istotę problemu przechowywania posążku Buddy czy czegoś w tym stylu w domu. Z tego co rozumiem, nie jest niczym niebezpiecznym trzymanie posążku Buddy, pamiątek z Japonii typu prawdziwe pałeczki, wachlarz, kubeczki do herbaty z jakimiś japońskimi napisami czy japońskie ciasteczka (wydaje mi się że bez wróżby, chociaż 100% pewności nie mam :),) czy np. figurka kota maneki-neko, która według Japończyków przynosi szczęście, a tu... »

Gość DODANE13.01.2012 20:45

Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus. Zwracam się z taką sprawą: otóż pobrałem przez pewien program parę gier i też programy(m.in. Word, Excel,Powerpoint) zwane Office przez program w którym gdy coś się pobiera automatycznie też udostępnia się innym. Mam pytanie czy pobieranie takich aplikacji to grzech ciężki i jeśli chodzi o zadośćuczynienie (jeśli była to kradzież a raczej była to jak mam to wynagrodzić?). Z góry dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam :) Szczęść Boże »

Gość DODANE13.01.2012 20:24

Jeśli ktoś ożenił się z osobą,która go nie kochała, a on sam chciał się w taki sposób zemścić na niej i jej rodzinie,to czy takie małżeństwo było w ogóle ważne przez sam fakt przyrzeczenia miłości(gdy tej miłości nie było). Wiem,że niedojrzałość i zła wola są przeszkodami zrywającymi.Czy taki ten przypadek może się kwalifikować do sądu biskupiego? Wiem,że w świetle prawa małżeństwo jest ważne dopóki nie udowodni się czegoś innego i każdy niechętnie wypowiada się na ten temat ale proszę żeby... »

lola DODANE13.01.2012 19:26

Jak byłam jeszcze w podstawówce ciocia prosiła mnie o kupno "danonków" w opakowaniu była zabawka, którą ukradłam. Wyspowiadałam się z tego a ks. kazał mi Ją za to przeprosic. Ale Ja nie mam odwagi tego zrobic do dzisiaj. Co prawda raz zadzwoniłam do niej i powiedziałam "przepraszam" ale ona nie wie kto to ani za co Ją przeprasza. To było dawno temu a sumienie nadal mnie dręczy. Czy nie ma innej możliwości odpokutowania tej głupoty z młodych lat?
Bardzo prosze o odpowiedź. »

Gość DODANE13.01.2012 19:04

Jak należy przywitać się z księdzem,k tórego się zna, w miejscu publicznym kiedy jest on ubrany po cywilnemu. Czy można powiedzieć "Dzień dobry". »

Gość DODANE13.01.2012 17:32

Czy jesli ktoś na Sądzie szczegółowym zostanie zbawiony to na Sądzie Ostatecznym może trafić do piekła? »

Gość DODANE13.01.2012 17:04

Czy jeśli NIECHCĄCO uszkodziłam w sklepie samoobsługowym drobną rzecz (np. przy przesuwaniu szyby do szaf, spadł jogurt i pękł), to powinnam sie do tego pzryznać obsłudze sklepu i zapłacić za tą rzecz? Co, jeśłi tego nie zrobiłam? Czy musze za to jakoś zadośćuczynić? Czy to nieprzyznanie się do szkody i nie zapłacenie, było grzechem? »

Gość DODANE13.01.2012 14:45

Witam Pana,
mam ostatnio coraz więcej wątpliwości co do kwestii, w których Kościół jest tak bezwględny i nieprzejednany, jak aborcja, in vitro, antykoncepcja, eutanzaja, a zarazem dopuszcza karę śmierci (wiem z własnego doświadczenia, że poszczególni duchowni być może głośno tego nie powiedzą, ale prywatnie są za karą śmierci, a sprzeciwiają się aborcji, gdy np. ciąża jest efektem gwałtu - czyli dziecko jest owocem zła, nie dobra, okrucieństwa i wszystkiego co najohydniejsze).
Ponadto... »

Gość DODANE13.01.2012 14:30

Jaki jest "zakres" opieki, wsparcia Anioła Stróża? Kiedy wiadomo, że w danej sytuacji pomaga Bóg, a kiedy mój Anioł Stróż? »

Gość DODANE13.01.2012 11:19

Niedaleko domu oszczeniła się bezpańska suka. Jeśli ta sprawa zostanie zgłoszona do Urzędu Gminy pieski zostaną uśpione (prawo zezwala na usypianie m.in. ślepych miotów). Czy usypianie zdrowych zwierząt nie jest grzechem? »

Gość DODANE13.01.2012 01:48

Witam, mam mały problem z tatą.
W zeszłym roku wyszłam za mąż, mieszkamy oddzielnie z mężem,ale tata nas notorycznie odwiedza. Nie pyta sie czy kiedy może nas odwiedzić tylko dzwoni informując, że zaraz przyjdzie. "Odwiedza" nas niemal codziennie przesiadując dłużej niż byśmy sobie tego życzyli. Juz próbowaliśmy mu dać delikatnie do zrozumienia, nawet powiedzieliśmy mu wprost, że staramy sie o dziecko i on nam troszeczke przeszkadza. To także nie pomogło. Odwiedza nas o każdej porze dnia, gdyz... »

«« | « | 1 | » | »»

Najczęściej zadawane pytania

Pytania z dnia...

		Dzisiaj: 09.03.2025
	
		«
		»
		Styczeń 2012
	
					niedz.
					pon.
					wt.
					śr.
					czw.
					pt.
					sob.
			
											1
				
											2
				
											3
				
											4
				
											5
				
											6
				
											7
				
											8
				
											9
				
											10
				
											11
				
											12
				
											13
				
											14
				
											15
				
											16
				
											17
				
											18
				
											19
				
											20
				
											21
				
											22
				
											23
				
											24
				
											25
				
											26
				
											27
				
											28
				
											29
				
											30
				
											31
				
											1
				
											2
				
											3
				
											4
				
											5
				
											6
				
											7
				
											8
				
											9
				
											10
				
											11