Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
Gość DODANE06.11.2015 18:34
WitamCzy jeśli jestem chora ale postanowiłam się nie leczyć bo nie zależy mi na tym żeby żyć to popełniam grzech ciężki? »
Gość DODANE18.10.2015 21:16
Witam.Od wakacji angażuję się w pomoc przez internet.Zaczęło się od podpisywania petycji,potem zaczęłam porozumiewać sie np.z amnesty international i wysyłałam meile do więzień,gdzie więźniowie są bardzo źle traktowani.Najbardziej leżało i lezy mi teraz na sercu to,aby ludzie skazani na śmierć i torturowani wiedzieli że są organizacje które mogą o nich walczyć,żeby nie żyli w rozpaczy.Jezus przecież też był w więzieniu przed śmiercią,tak to rozumiem i chcę pomagać.Ale ostatnio pisząc do... »
rsr DODANE18.10.2015 15:14
Mam 21 lat. Na wstępie chciałem bardzo serdecznie podziękować Odpowiadającemu J. za wszelką pomoc, jaką od niego dostałem, ponieważ kilka razy już zadawałem tutaj pytanie i zawsze dostawałem rzeczową odpowiedź.1. A mój obecny problem to to, że jeszcze nigdy nie miałem dziewczyny. Nie unikam ludzi, wręcz przeciwnie - bardzo ich lubię. Moje relacje z kolegami i koleżankami są raczej prawidłowe - jestem bardzo spokojny, może trochę nieśmiały. Jednak nigdy do żadnej dziewczyny nie poczułem "tego... »
refleksyjna DODANE15.10.2015 22:52
Proszę o ukrycie pytanie, bo jest osobiste. Mam chłopaka z innego miasta, a właściwie z malutkiej miejscowości. Mieszka z rodzicami w niewielkim domku. Miał wypadek i ze względu na stan zdrowia musiał mieszkać z rodzicami znów, czyli wrócić do miejscowości oddalonej od mojej bardzo. Na razie nie może też podróżować sam. Jesteśmy parą i chcemy się widywać, nie chcę go zostawić mimo problemów ze zdrowiem. Ja i on mamy zasady i chcemy poczekać ze współżyciem do ślubu i wspólnym mieszkaniem. Ale... »
Gość DODANE11.10.2015 07:55
Szczęść Boże!Zylam z mężem po ślubie cywilnym przez rok. Niedawno wzielismy ślub kościelny, ale ja tego nie czuje, że to mój mąż, prawdziwy, że ślub nasz był przed Bogiem. Po prostu jest tak, jak przed tym ślubem kościelnym. Czy to przez jakieś niedociągnięcie podczas ślubu? Kwestia sakramentu pokuty? Czy to raczej sfera psychologiczna? »
Gość DODANE08.10.2015 10:18
Mam problem z koleżanką, która ma męża i 2 dzieci i wciąż ode mnie pożycza pieniądze - wiem, że ma trudną sytuację (mąż tylko pracuje, wynajmują mieszkanie, dzieci chorują, ma kredyty). Do tego jest osobą niezaradną życiowo i niezmiernie nieśmiałą. Do tej pory jej pożyczałam, zawsze oddawała (teraz już nie oddaje). To już idzie w setki złotych. Już parę razy, oprócz pieniędzy, dałam torby z jedzeniem, środkami czystości itd., zaproponowałam, że przyjmę na darmowe korepetycje jej syna. Ona... »
Gość DODANE07.10.2015 02:56
Bardzo proszę o ukrycie szczegółów.(...)Bardzo przepraszam za "delikatną" naturę pytania i z góry dziękuję za pomoc w tak dręczącej mnie sprawie. »
Karolina DODANE04.10.2015 15:16
Poznalam chłopaka poczulam coś do niego, kilka razy modliłam sie by wreszcie poznac dobrego religijnego chlopaka. Kiedy myslałam ze to własnie to dowiedziałam sie że miał wczesniej dziewczyne z która współżył kilkakrotnie. Sam mi o tym powiedział,gdy go zapytałam. Moje pytanie brzmi co na to religia czy bedąc z nim sama grzesze ? Jak mam życ ze swiadomością że on już to przeżył że wczesniej przede mną byla inna dziewczyna ? Zawsze było dla mnie ważne by mój mąż był dla mnie pierwszy. Co mam... »
Gość DODANE13.08.2015 13:50
Witam,Kilka lat temu poznalam mezczyzne. Zaszlam w ciaze po dosc krotkim czasie, ale bylismy zakochani i oczywiscie dziecko bylo chciane. Przed jego narodzeniem wzielam slub, ktorego wcale nie chcialam, wiedzac ze nie znamy sie na tyle dobrze zeby wiazac sie na cale zycie. Zgodzilam pod naciskiem rodziny. Moje malzenstwo jest katastrofa. Meczymy sie ze soba od samego poczatku, wciaz sie klocimy, czasem bardzo brutalnie, nie rozumiemy sie, nie mamy ze soba nic wspolnego oprocz naszego... »
Anek DODANE11.08.2015 18:27
Witam :)Mam pewien problem.Od kwietnia uczęszczam do LO dla dorosłych.Jak to w szkole bywa poznaję się nowych ludzi,ogólnie jestem osobą która potrafi szybko nawiązywać kontakty.Poznałam tam między innymi A.. Jakieś dwa razy byłam z Nim na kawię-pogadać o wszystkim i o niczym..On w końcu zaczął zwierzać mi się z wszystkiego.Powiedział o swojej chorobie(jestem z natury kobietą,która nie przekreśla kogoś ze względu na wygląd,chorobę itp)Mimo że sama mam swoje... »
Zadawanie nowych pytań czasowo wstrzymane. Do czasu, oż się wygrzebiemy z już zadanych :)
Gdy lekcje religii odbywały się w salkach katechetycznych chodziło się na nie z przyjemnością....
Zobacz odpowiedzi na pytania, których nie znajdziesz już w naszym serwisie.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.