Gość123 06.07.2023 19:06
Szczęść Boże,
Byłam u spowiedzi i zaczęłam mówić:"Mam lat... Ostatnio u spowiedzi byłam 2 tygodnie temu. Obraziłam Pana Boga następującymi grzechami" i w tym momencie ksiądz powiedział,że nic nie słyszy, co mówię. Ja zaczęłam wyznawać grzechy już głośniej, ale nie powtórzyłam tego początku, którego nie usłyszał (uznałam, że to nie jest aż tak ważne ile mam lat i kiedy byłam u spowiedzi, ale też trochę wstydziłam się, że po dwóch tygodniach przychodzę do spowiedzi, więc można powiedzieć, że było mi to na rękę, że nie słyszał). I teraz mam wątpliwości z tego powodu, gdyż chciałam to ukryć, kiedy byłam u spowiedzi. Czy muszę do tego wracać w kolejnej spowiedzi? W końcu to nie było zatajenie grzechu, tylko niepowtórzenie kiedy byłam u spowiedzi. Pewnie gdyby mnie się zapytał, kiedy byłam ostatnio, to bym powtórzyła głośniej, ale ja to pominęłam. Rozumiem,że spowiedź jest ważna?
Tak, jest ważna.
J.