Michał 12.11.2010 21:01

Mam pytanie odnośnie pocałunków. Kwestia ta była poruszana kilkakrotnie jednak mnie nadal męczą wątpliwości. Czytałem także różne artykuły na ten temat.
Otóż z moją dziewczyną zacząłem się całować niedawno. Zaraz po tym ogarnęły mnie wątpliwości, czy nie grzeszę całując się z nią. Mowa tutaj nie o takim cmoknięciu, a o pocałunku głębszym, albo jak kto woli francuskim.
Wśród wszystkich wypowiedzi dominuje stwierdzenie, że jeżeli nie całujemy dla rozładowania napięcia seksualnego i dla swojej przyjemności to nie popełniamy grzechu.
Tutaj pojawia się moje pytanie - jak rozeznać w tym wypadku czy grzeszę czy nie? Stwierdziłem, że nie kieruję się pociągiem fizycznym, jednak moje sumienie nadal mi to wyrzuca. Proszę o pomoc.

Odpowiedź:

Odpowiadający nie wie, jak pocałunek miałby służyć rozładowaniu napięcia seksualnego. Raczej może służyć jego rozbudzeniu. I jeśli faktycznie to powoduje, jest grzeszny...

J.. 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg