Ola 26.02.2010 20:37
Szczęść Boże,
Od niedawna wiem o tej stronie dlatego też nie jestem pewna czy podobne pytanie nie było już kiedyś zadawane jednak po przejrzeniu poprzednich pytań nie znalazłam takiego.
przechodząc do sprawy moje pytanie dotyczy spowiedzi. Mam dopiero 14 lat i z pewnością jest jeszcze mnóstwo rzeczy których nie wiem i być może pytanie jest głupie ale bardzo prosze o odpowiedź.
Mam problem z moimi grzechami - nigdy nie wiem co było moją winą - np. w sprawie uczestnictwa we mszy świętej. Wiem że grzech ciężki jest dopiero wtedy gdy jest to spowodowane naszą winą a jeśli po prostu się nie mogło to nie ale czy to nadal jest grzech tyle że nie ciężki i można z nim przystępowac do komunii świętej? i skąd mam wiedzieć czy coś było z mojej winy czy nie? Gdy w niedzielę rodzice maja inne plany i moje pójście do kościoła nie za bardzo pasuje to nie wiem czy to jest moja wina bo może gdybym coś zrobiła to by się udało. A gdy mam w weekend dużo zadane a następnym tygodniu mam jakieś klasówki i wogóle i muszę się uczyć a są jeszcze jakies inne plany i sama zadecyduję że po prostu nie dam rady zrobić wszystkiego i nie pójdę to czy to będzie okej? Czy raczej powinnam iść i wierzyć że Bóg pomoże mi się z tym uporać, ale czy to nie jest wystawianie Go na próbę?
i jeszcze jedno kiedyś gdy się spowiadałam ksiądz mi powiedział że jeśli nie byłam w niedzielę w kościele to żebym postarała się w jakis inny dzień ale czy jeśli pójdę w załóżmy pon. to czy to eliminuje tamten grzech?
Przepraszam że tak się rozpisałam ale bardzo mi zależy na poznaniu odpowiedzi
Pozdrawiam,