BioZ 23.10.2008 16:58

Witam,
Eh, jak zwykle dopiero po wysłaniu wiadomości nachodzą mnie kolejne kwestie...

Ostatnio czytałem artykuł dot. wypowiedzi jakiegoś kardynała, który skrytykował ogólnie naukę Kościoła odnośnie antykoncepcji stwierdzając, że jest krzywdząca. I tak mnie naszło...
Czy jest w ogóle możliwe że moralny zakaz używania antykoncepcji zostanie zniesiony w Kościele? Dla mnie to średnio do pomyślenia biorąc pod uwagę znaczenie jakie przypisuje się nasieniu i stosunkowi...
Natomiast dodatkowo wchodzi inna kwestia - pewnie co jakiś czas w Kościele tak się zdarzało, że rzeczy "nie do pomyślenia" przechodziły. Jak wtedy się do tego odnieść? Straszny dysonans tworzy się w takich sytuacjach, nie wiadomo kto ma rację i kogo w tym Kościele słuchać chyba, że się będzie trzymać jakiegoś kręgosłupa moralnego, ale i wtedy drobne tłumaczenia mogą np. doprowadzić do wewnętrznego usprawiedliwienia danej rzeczy(tu: antykoncepcji, choćby ze względów zdrowotnych)...

Jeśli to konieczne lub możliwe, proszę o połączenie tego i poprzedniego maila.

Pozdrawiam i miłego dnia,
BioZ

Odpowiedź:

Odpowiedź na pytanie jak powinno się postępować daje oficjalne nauczanie Kościoła. Nie opinia jednego czy drugiego księdza, biskupa czy kardynała. Jak postąpić, gdy coś się zmieni będziemy się martwić, jeśli się zmieni. Dziś dyskutować na temat co by było gdyby nie ma sensu.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg