Majka 03.04.2008 12:03
rozwodze sie ale nie po to aby byc w innym zwiazku tylko dlatego , ze kocham juz pijacego meza, ale tez zakochalam sie w policjancie ktory prowadzi moja sprawe karna, zerwalam kontakty przed swietami bo spowiedz i probowalam wytzrymac jak najdluzej bez niego, ale gdy jestem w jego biurze nie mam zadnych oporow, kocham kazdy jego gest i usmiech i pragne jego pocalunkow i itd.
Co mam zrobic nie chce zyc bez sakramentow swietych ale bez niego tez nie umiem?