Radek 02.01.2008 14:30
Kiedyś byłem u spowiedzi u ojca franciszkanina w pokoju i poza konfesjonałem. Być może wcześniej umówiłem się z nim na spowiedz O ile dobrze sobie przypomniałem być może dziwnie się poczułem że mam się spowiadać na siedząco a nie przy konfesjonale na klęcząco. Wyspowiadałem się u tego franciszkanina na siedząco w jakimś pokoju. Ostatnio przeczytałem chyba w Prawie kanonicznym na temat spowiedzi i sakramentu pojednania że nie należy się spowiadać poza konfesjonałem chyba że jest jakaś poważna przyczyna. Już nie pamiętam czy to tak dokładnie napisano ale przeraziłem się tym że tamta moja spowiedz może być swiętokradzka bo odbyłem ją poza konfesjonałem w jakimś pokoju. Po tej spowiedzi pewnie przyjmowałem komunię świętą czy komunie święte i były też inne moje spowiedzie i przyjęte prze zemnie komunie święte. Czy to znaczy że jeżeli tamta moja spowiedz u franciszkanina była poza konfesjonałem w jakimś pokoju to jest ona świętokradzka? Czy te wszystkie póżniejsze moje komunię święte i spowiedzi świętę i komunie święte były przez to świętokradzkie? Czy na następnej spowiedzi mam poruszyć ten problem? Czy mam odbyć spowiedz generalną?
Radosław