X. 20.03.2007 13:43

szczęść Boże!
Mam pytanie:od trzech miesięcy mam chłopaka.Od początku naszej znajomości wpajam mu że preferuję czystość przedmałżeńską i jeśli zależy mu tylko na seksie niech lepiej odejdzie od razu.Z kolei on twierdzi że rozumie mój wybór i nie będzie Mnie zmuszał do niczego, jednak ma na ten temat zupełnie odmienne zdanie twierdząc, że seks przed ślubem to nie jest grzech. W związku z tym nie chce mi pomóc walczyć z pokusami i czasem niewinne pocałunki idą powoli w stronę pożądania. Bardzo zależy mi na Nim ale jednocześnie chciałabym mu pomóc powstrzymywać jego żądze. Jeśli walka się nie uda jestem gotowa Go zostawić mimo, że zdaje mi się że Go naprawdę kocham. Czy mogę mu pomóc bez jego dobrej woli np. przez modlitwę o czystość dla nas obojga?
Bardzo proszę o pomoc i duchowe wsparcie.
Proszę o anonimowość.
Bóg zapłać.

Odpowiedź:

Na pewno możesz mu pomóc modląc się za niego. To bardzo dobry pomysł. Ale spróbuj też poważnie z nim porozmawiać. O czym? Powiedz mu, - o czym pewnie wie - że go kochasz i pragniesz. Ale jednocześnie powiedz mu, że nie czujesz się przez niego szanowana. Bo znając twoje zapatrywania i teoretycznie je szanując, w praktyce stara się znaleźć okazję, byś ze swoich postanowień zrezygnowała. Po prostu próbuje Cię postawić przed faktem dokonanym pewnie licząc, że po pierwszym razie nie będziesz się już tak mocno opierała. Ale takie stawianie sprawy jest nieuczciwe...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg