Z Krakowa A.W. 30.10.2006 20:28

Jak dziekowac Bogu za dar życia, jesli ma się bardzo ciężkie życie, pełne trosk i problemów, zadna radością ono nie jest???? Przypomina mi sie sytuacja z urodzin, kiedy dostaje prezent, który mi się nie podoba i nie pasuje mi do niczego.Mam 3 wyjścia:
1) udać, ze mi się podoba i podziękować, by nie robic darczyńcy smutku, ale to będzie fałszywe i wbrew sobię uczynię
2) nie podziękowac i powiedziec szczerze, ze mi sie to nie podoba, ale wówczas moge darczyncę urazic i rozgniewać, nie zrozumie mnie?
3) podziękować, aale powiedzieć, ze nie chce takkich prezentów więcej, bo mi się nie podobają...i sa do niczego...
4) oddac komuś swój prezent, wolec by ktos innym był nim obdarowany, ale nie daje się bubli
Czy widzi pan inne możliwości? No, mądralo?

Odpowiedź:

Tak. Widzę inną możliwość. Można odrzuciwszy uprzedzenia dokładnie się prezentowi przyjrzeć. Można zobaczyć wtedy ciekawe rzeczy. I dojść do wniosku, że dar jest lepszy, niż to sie na pierwszy rzut oka wydawało... Podobnie jak jest z książka, którą trudno ocenić po okładce, aparatem fotograficznym, którego możliwości odkrywamy czasem po latach...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg