alconn 10.12.2005 18:18
Witam
Problem z masturbacja byl juz poruszany na tym forum. Ja mam tez problemy z tym, ale walcze i jest coraz lepiej. Wiem ze musze byc po spowiedzi swietej i wtedy to mnie trzyma z dala od popelniania tego grzechu jak i innych. Spowiadajac sie mowie ksiedzu ze bylem nieczysty w mysli, pragnieniach, slowach i uczynakach bo tak jest w rachunku sumienia w ksiazeczce i ja spowiadajac sie mam przekonaie ze dobrze sie spowiadam, czy moje przekonanie jest bledne ? czy musze mowic ze sie masturbowalem ?, czy sformulowanie "bylem nieczysty w mysli, pragnieniach, slowach i uczynkach" ktore znajduje sie w rachunku sumienia tyczy sie tez masturbacji ?