Mieczyslaw 07.12.2005 03:05
Prosze o odpowiedz na moje pytanie dotyczace ksiazki pt."Spiritual Growth" autora: Sanaya Roman.
Jestem bardzo zaniepokojony nad medytacjami mojej corki. Nie moge jej czytac bo jest pisana w j.angielskim, ktorego nie znam. Corka jest mezatka ma dwie coreczki i zamieszkuje w USA. Pierwszy raz jak przyjechalismy z zona to ona nas oszukala mowiac, ze jedzie na rekolekcje i z tego powodu bardzo sie ucieszylismy. Po kilku latach znow odwiedzilismy i zaniepokoilo nas zachowanie corki jak i jej meza amerykanina nie znajacego j.polskiego. Jest opryskliwa wykrzykuje na dzieci, meza a takze i nam nie szczedzi przykrych slow.
Podejrzewamy, ze zwiazala sie z jakas sekta bardzo zle sie wypowiada natemat ksiezy. Nie chce czytac ksiazek religijnych, ktore przywiozlem a kupuje o hiromanii, wrozbiarstwie, rozczkarstwie choc z nami jezdzi do kosciola katolickiego angielskiego na Msze Swieta.
Poradzcie nam jesli to jest sekta to jak jej pomoc z tego sie wyzwolic? Mieszkamy w Stanie Conectykut. Modlimy sie codziennie na Rozancu w jej intencji i przywiozlem nawet wode swiecona, wyswiecilem nawet caly dom i ksiazki, ktore czyta i medytuje. Co nam radzicie bo mam ochote spalic te wszystkie ksiazki, ale tez niechce wzniecac awantury. Prosze o szybka odpowiedz.
6.12.05