Wanda 12.08.2005 20:11
Nie wiem gdzie zwrócic sie w nastepujacej sprawie. Ostatnio zetknelam sie z osoba-narkomanka ktora przebywala przez pewien czas w osrodku monarowksim w Krakowie-Plaszowie. Opowiadala mi o swoim tam pobycie. Jedno co mnie uderzylo to zupelny brak kontaktow tych ludzi z kosciolem. Zaden ksiadz tam nie przychodzi, nikt tez nie chodzi do Kosciola. Nie wiem co jest tego przyczyna ale mysle ze tym ludziom bardzo by pomogly takie kontakty i rozmowy. Sa tam bowiem ludzie ktorzy nie zetkneli sie dotad z kosciolem niekoniecznie z wlasnej winy. Nie wierze tez zeby Monar odmowil wspolpracy. Jesli mozecie te sprawe gdzies poruszyc albo mnie dac jakis adres to bardzo prosze.Pozdrawiam Wanda