zagubiony 20.06.2005 00:29

dlaczego Kościół daje takie świadectwo wiary że ludzie nie mają ochoty tam przychodzić? nie mówię tylko o księżach ale i o innych wiernych... dlaczego Kościół popada w coraz większą pyche i obłudę? zamiast dać przykład pokory zbiera coraz większe bogactwa materialne mówiąc żeby nie przywiązywać się do rzeczy przyziemnych.... głosi słowa Chrystusa o odrzuceniu bogactw a gromadzi je w zawrotnych ilościach.... mówi o czystości fizycznej a wielu księży co chwila oskarżanych jest o molestowanie nie mówiąc o tych którzy mają nieślubne dzieci z kobietami (po co więc celibat?)... namawia do miłości bliźniego i do wybaczania wrogom a sam nienawidzi swoich prześladowców i zniża się do ich poziomu obelgami w nich rzucając.....

Odpowiedź:

W tych sprawach jest trochę tak, że każdy z nas widzi to, co chce. "Kościół popada w coraz większą pychę i obłudę" to Twoja ocena. Ale czy obiektywna? Czy mało mamy naprawdę świętych ludzi? Czy dawniej ludzie byli lepsi? Chyba nie...

Czy Kościół zbiera coraz większe bogactwa? A niby dla kogo? Czy budowanie kościołów czy domów katechetycznych jest zbieraniem bogactwa? Zobacz ile pieniędzy Kościół przeznacza na pomoc charytatywną... Zobacz, choćby na stronie Caritas, ile pomaga się potrzebującym. Jasne że zawsze będzie to mniej, niż ludziom potrzeba. Ale czy rzeczywiście mało?

Co do życia księży w celibacie... Różnie to bywa. Ale czy księża nie są dziećmi naszych czasów, w których w dziedzinie seksualnej mało jest hamulców? Czy nie są narażeni na ogromną iloś pokus, którym wielu nawet nie ma zamiaru się opierać? Ich uczciwe życie w celibacie jest dla dzisiejszych czasów wspaniałym świadectwem. Jeśli część znich nie potrafi wytrwać, to trzeba się za nich modlić, a nie obrażać się na nich, że są mało święci...

Czy wielu księży jest oskarżanych o molestowanie? Każda taka sprawa jest ujawniana w prasie. O innych się zazwyczaj milczy. A przecież w więzieniach mamy sporo osób skazanych za pedofilię. Inna rzecz, czy oskarżenia są prawdziwe. W Stanach dość często okazywało się, że oskarżenia były formułowane dla wyłudzenia wysokiego odszkodowania... Jak się to ma do sprawiedliwej oceny zjawiska?

Co do miłości bliźnmiego i wybaczania wrogom. Są katolicy, którzy chętnie rzucaja w inych kamieniami. Ale wielu jest takich, którzy wezwanie Jezusa traktują serio. Piszący te słowa nie przypomina sobie w swoim otoczeniu nikogo, kogo chciałby poniżyć, upokorzyć, zdeptać itd. Takich ludzi jest wielu. Dlaczego oceniać Kościół patrząc tylko na tych złych?

Bo Kościół nie wypiera się grzeszników. Wie, że jest świety, ale zarazem ciągle potrzebujący nawrócenia... Po to przecież podejmujemy trud spowiedzi...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg