13.06.2005 14:06

Czy wizja życia po śmierci rzeczywiscie jest taka pocieszająca skoro czekają nas tysiąclecia w czyśccu? Nawet jak ktos się stara jak moze to i tak popełnia grzechy, taka juz nasza ludzka natura. Nawet jak ktos umiera nawrócony i bardzo kochajac Boga to i tak czeka go czyściec za grzechy popełnione kiedys? Jest jakis sposób by uniknąc czyscca? Czy czyściec to cierpienie?

Kościół nie uczy jak długo trwa czyściec. Tego po prostu nie wiemy. A modlimy się długo za zmarłych na wszelki wypadek: bo być może ciągle jeszcze naszej modlitwy potrzebują...

Czyśćca uniknie ten, kto w momencie śmierci.. będzie już odpowiedni oczyszczony, wydoskonalony w miłości. To znaczy będzie to człowiek, który całym sercem odrzuca wszelkie zło, a za popełnione niegdyś już odpokutował. Wielką pomocą może być tutaj zyskiwanie za siebie odpustów (oczywiście pamiętając o spełnieniu warunku, jakim jest brak przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, nawet lekkiego)...

J.