bartek 04.05.2005 19:33

Mam pewien problem rozeznania czy to cvo zrobilem jest grzechem ciezkim, czy tez nie. No wiec udalem sie do spowiedzi, lecz zapomnialem wyznac kilku grzechow. przy nastepnej spowiedzi postaralem sie je uzupelnic, lecz w czaei uzupelniania po raz kolejny zapomnialem o jenym czy dwoch...w czasie, kiedy ksaidz konczyl naukę i powoli zaczynal modlitwe, grzech ten mi sie przypomnial, ale nie przerywalem ksiedzu...pozniej poszedlem do komunii na tej samej mszy...a dwa dni pozniej bylem na mszy i w czasie kazania w glowie pojawila sie mysl, czy to nie bylo zatajenie i czy spowiedz jest swiewtokardzka podobnien jakj komunia? Tata mowil mi ze jesli ten zapomniany grzech nie byl ciezko to nie ma problemu... tylo ze nie wiem czy ten grzech byl ciezki czy nie...bo...zawsze modlimy sie wspolnie w rodzinie, a pozniej przed snem sam rowniez odprawiam wlasna rozmowe z Bogiem. Z tymze tego dnia okropnie chcialo mi sie spac i praktycznie rzecz biorac to nie pomodlilem sie juz sam...i nie wiem...czy tobyl grzech ciezki?

Odpowiedź:

Jeśli sprawa dotyczy braku osobistej modlitwy wieczornej, to na pewno nie był to grzech ciężki. Zwłaszcza jeśli był to wyjątek od ogólnej zasady, że zawsze starasz się modlić...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg