Agnieszka 23.03.2005 20:13
Odczuwam nieodparta potrzebe wiary w Boga a mimo to moj racjonalnie myslacy umysl nie jest w stanie pojac istoty istnienia Boga. Powoduje to uczucie pustki w mym sercu i zyciu. Jestem czlowiekiem dobrym, postepujacym moralnie czyli przestrzegajacym przykazan, w prawdzie mam problemy z 1. Prosze pomozcie! Zdaje sobie sprawe, iz sama musze uwierzyc, lecz nakierujcie mnie, przywroccie nadzieje... Pozdrawiam