Inka 29.11.2004 15:08

Moim pragnieniem od wielu lat jest założenie rodziny,ale mam juz przeszło 30 lat i nie spotkałam osoby z którą chciłabym się związać.Wczczoraj na modlitwie prosiłam Pana aby dał mi słowo w którym powie,czy dla mnie jest małżeństwo czy nie. Umówiłam się z Bogiem, że jeśli w słowie będzie zawarte słowo "nie" to będzie znaczyło,że nie jest dla mnie wyjść za mąż. W słowach z księgi Joela było 3 razy słowo"nie". Przyznam,że zasmuciło mnie ta wiadomość, bo zrozumiałam, że nie dla mnie jest małżeństwo. W związku z tym mam pytanie:czy właściwie pytałam Boga, czy można w ten sposób pytać jeśli chce się otrzymać konkretną odpowiedź? Czy było to właściwe rozeznanie z mojej strony?

Odpowiedź:

Szczerze mówiąc w takich sytuacjach nigdy nie wiadomo co odpowiedzieć. Sama przekonasz się czy było to dobre rozeznanie sprawy, kiedy dojdziesz do kresu swoich dni. W tej chwili trudno sensownie poradzić. Bo co znaczy "umówiłam się z Bogiem"? Czy On na taki układ się zgodził? Odpowiadajacy nie przywiązywałby zbyt wielkie wagi do tej "odpowiedzi". Trzeba żyć dalej ufając, że cokolwiek się wydarzy, będzie w jakiś sposób zgodne z wolą Bożą...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg