uczennica 14.09.2004 16:33

Czy niechodzenie na religie to grzech? Ja jestem wierząca praktykująca, chodzę do Kościoła, spowiadam się, byłam na pielgrzymce i Lednicy ale w tym roku mam 2 religie pod rząd i jestem już bardzo zmęczona po tylu lekcjach. Czy jeśli zrezygnowałabym z religii a nałożyła sobie zastępstwo - np. regularną modlitwe kanonami Taize w kościele, czy to byłby grzech?

Odpowiadający gorąco prosi, byś nie rezygnowała z lekcji religii. Przede wszystkim dlatego, że powinniśmy dbać o rozwój naszej wiary. A do tego potrzebne jest między innymi pogłębianie wiedzy religijnej. Uczestnictwo w pielgrzymkach czy modlitwach tego nie zastąpi. Bez rzetelnej wiedzy religijnej grozi ci, że Twoja pobożność będzie płytka, uczuciowa. Nie bardzo będziesz wiedziała w co, jak i dlaczego wierzysz. Taką wiarą łatwo zachwiać. Byle argument wroga religii, każde głupstwo głoszone przez niedouczonych, może wtenczas sprowadzić katastrofę. Wiara musi być poparta uczciwą wiedzą.
Powinnaś też pamiętać o potrzebie dawania świadectwa swojej wierze. Jeśli Ty, pobożna i praktykująca katoliczka, przestaniesz chodzić na religię, to co pomyślą ci, którzy od Boga i Kościoła są znacznie dalej?
 
J.