24.03.2004 09:52

Kiedyś ukradłam rodzicom pieniądze i przyznałam sie, że je ukradłam tyle, że powiedziałam mniejszą ilość pieniędzy niż to było. No i teraz chciałam to wyznać rodzicom, tacie powiedziałam, a mamie jak mówiłam to akurat coś robiła i niedosłyszała, bo się gdzieś spieszyłą czy cos takiego. Czy muszę jej to jeszcze raz powtarzać? A czy w ogóle nie powiedzenie rodzicom, że się ukradło nie jest wypełnieniem 5 warunku dobrej spowiedzi?

Odpowiedź:

Kradzież zazwyczaj naprawia się oddaniem tego, co się ukradło. W przypadku pieniędzy rodziców (chodzi o osobę pozostającą pod ich opieką) rzeczywiście wystarczy się przyznać, bo zapewne i tak nie miałabyś z czego oddać. Zresztą owo przyznanie się na pewno pociągnęło za sobą możliwość wymierzenia Ci jakiejś kary, choćby ograniczenia kieszonkowego. Jeśli rodzice (tata) z tego zrezygnowali, to ich rzecz.
W kwestii przyznania się mamie... Skoro powiedziałaś tacie, to już wystarczy. Tym bardziej, że mamie też próbowałas to powiedzieć...
Jak to napisano wyżej, kradzież zazwyczaj naprawia się oddaniem tego, co się ukradło. W takim wypadku nie byłoby potrzeby przyznawania się do popełnionego czynu...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg