logos 27.01.2004 12:20

Jeśli ktos przyczyni sie do potępienia jakiegos człowieka, to sam ma przystęp do nieba?

Odpowiedź:

rudno na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Przede wszystkim dlatego, że Kościół nigdy nie orzeka, że ktoś trafił do piekła. Nawet jeśli nam się wydaje, że powinno się tak stać. Zawsze możemy i powinniśmy się za zmarłych modlić. Trzeba też pamiętać, że owo „przyczynić się do czyjegoś potępienia” może oznaczać bardzo wiele różnych zachowań. Ostatecznie jednak człowiek przede wszystkim sam odpowiada za swoje postępowanie. Modne ostatnio tłumaczenie swoich czynów prawdziwymi czy urojonymi winami innych nie jest dobrym tłumaczeniem...
Jezus mówił, że grzech zgorszenia jest wyjątkowo ciężka winą. Na pewno jednak także i w tym wypadku, żałujący swego czynu gorszyciel może liczyć na Boże przebaczenie... Miłosierdzie Boże nie zna granic. A jedyną rzeczywiście poważną przeszkodą, jaką możemy mu postawić, jest brak skruchy...
O zgorszeniu więcej przeczytasz pod adresem:
http://www.teologia.pl/m_k/prz-06.htm#o

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg