Małgosia 22.07.2003 17:03

Kiedyś osoba niewierząca zadała mi pytanie odnośnie uzasadnienia moralno-społecznego celibatu w KK. Nie wiedziałam, co odpowiedzieć, zwłaszcza, że druga strona twierdziła, iż np. w kościołach wschodnich kapłani mogą się żenić, zatem znacznie lepiej znają się na problematyce rodzinnej i seksualnej. Drugim argumentem był fakt, iż w Piśmie Św. nie ma mowy o konieczności bezżeństwa księży. Proszę o pomoc, sądzę, że to pytanie może kiedyś jeszcze powrócić.

Odpowiedź:

Bardzo pięknie o celibacie i jego znaczeniu napisał Jan Paweł II. Jego słowa znależć możesz pod adresem:
http://www.papa.com.pl/papalisty/77.htm .
O celibacie możesz przeczytać także w między innymi w książce o Augustyna, której fragmenty znaleźć można na stronach:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/celibat_apd_00.html
oraz
http://katolik.pl/lektury/wam/06/

Nowy Testament rzeczywiście nie mówi o potrzebie celibatu dla kapłanów. Chrystus jednak mówi wyraźnie o bezżenności dla królestwa Bożego:
Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje! (Mt 19, 12)
Kościół postawił to jako wymaganie dla tych, którzy chcą poświęcić się służbie Bożej, aby tym lepiej mogli ją pełnić. Twierdzenie, że celibat jest niezgodny z nauczaniem Chrystusa może być tylko wynikiem nieznajomości Jego nauczania. Choć go nie wymagał, Jezus nie sprzeciwiał się celibatowi.

Każdy kij ma dwa końce. Na pewno o niektórych problemach lepiej wiedzą ci, którzy sami podobne przeżyli. Nie mają za to do tej sprawy często tak potrzebnego dystansu. Są skłonni widzieć rozwiązanie problemów na wzór własnego rozwiązania. Ale i widząc własną klęskę skłonni są mówić o niemożności pokonania trudności. Podobnie może być w sprawach małżeńskich.....
Można się jeszcze zastanowić nad jednym problemem. Każdy kapłan katolicki przed pójściem do seminarium żyje w „normalnej” rodzinie. Gdzie nie ma celibatu istnieje możliwość przechodzenia funkcji kapłańskiej z pokolenia na pokolenie... Czy to jest dobre?

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg