veafd 08.05.2003 15:09

Sciąganie to grzech lekki jeżeli ściągam informacje mniej potrzebne w życiu lub pracy. Wczoraj rozmawiałem z kolegą i mówiłem o innym który potrafi dobrze ściągać. Czy muszę teraz mu tłumaczyć że to jest grzech ew takim i taim przypadku. Sądzę iż raczej nie zachęcałem do ściągania, lecz nawet lekko sprzeciwiałem się. Czy muszę tłumaczyć to koledze na klasówce czy przed który ściąga? Jestem uczniem liceum. Każdy kto ściąga szkodzi sobie. Przecież i tak będzie musiał się tegfo d\nauczyć.

Odpowiedź:

O tym, że ściąganie jest złem wie lub powinien wiedzieć każdy. To oczywisty brak uczciwości. To, że nie upominasz na okrągło swoich kolegów nie jest grzechem. Inaczej nic innego byś nie robił. Ważniesze, byś dawał im dobry przykład...

Pamiętaj, że Bóg nie jest jakimś złośliwcem czyhającym na najmniejsze potknięcie człowieka. On na pewno nie jest drobiazgowy. Nie doszukuj się też we wszystkim swojej winy. Zaufaj Bogu. Bo inaczej Twoje życie stanie sę koszmarem...

J.

więcej »