J.J 23.02.2003 17:13

Jeżeli będę stosować naturalne metody planowania rodziny i dodatkowo w dni niepłodne będę używać prezerwatywy, czy jest to grzech?

Odpowiedź:

Nie bardzo rozumiemy motywy, którymi kieruje się osoba pytająca. Przypuszczamy, iż chodzi o wykluczenie możliwości poczęcia przy jednoczesnym braku zaufania do metod naturalnych (zresztą pozbawionym racjonalnych podstaw). W takim wypadku używanie prezerwatywy jest grzechem. Przypomnijmy motywy, dla których Kościół sprzeciwia się antykoncepcji. Jest ona złem, gdyż
a) sprzeciwia się ustanowionym przez Boga prawom natury
b) stawia małżonków – rodziców w roli właścicieli, a nie sług życia
c) niszczy międzyosobową więź między małżonkami
To ostatnie wymaga chyba paru słów wyjaśnienia. Naturalne metody regulacji poczęć wymagają okresowej wstrzemięźliwości. To ogromny skarb, gdyż pomaga małżonkom nie ograniczać miłości tylko i wyłącznie do seksu. Stosowanie tych środków odbiera im tę możliwość. Gorzej, że uczy „seksu na życzenie”. Dla kogoś, kto nie potrafi sobie tej przyjemności od czasu do czasu odmówić seks łatwo może stać się wartością samą w sobie, w oderwaniu od miłości. W sytuacji, gdy któreś z małżonków nie będzie mogło z jakiegoś powodu współżyć, będzie to sprzyjało zdradzie. W dalszej konsekwencji może to doprowadzić także do innych wynaturzeń życia seksualnego...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg