m
15.02.2003 08:31
Bardzo boli mnie i moje dzieci ze rodzice meza a takze czesc jego rodziny z cala swiadomoscia zakceptowali kobiete z ktora zyje maz i nie utrzymuja zadnych kontaktow zmoimi dziecmi/tesciowie uwazaja te kobiete jako blizniego a przeciez przez nia doszlo do rozbicia rodziny/.Czy oni nie maja grzechu,czy tak mozna?
Odpowiedź:
Nie potrafimy konkretnie odpowiedzieć na Pani pytanie, bo zbyt mało o sprawie wiemy, by kogokolwiek osądzać. Pamiętamy o słowach Jezusa: nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni....
Warto chyba jednak zwrócić uwagę, że grzech ma przede wszystkim ten, kto Panią porzucił. To on ślubował miłość, wierność, uczciwość małżeńską aż do śmierci. Dla rodziny cała sytuacja może też być bardzo trudna. Bywa, że są między młotem a kowadłem. Może po prostu nie wiedzą jak się zachować. Na pewno trudno im też, zwłaszcza teściom, okazywać wrogość nowej wybrance ich syna. Wojowanie nie jest dobrym sposobem na życie. Zostawmy ich więc osądowi Boga i własnego sumienia...
J.